Mój INSTAGRAM

środa, 4 stycznia 2017

Nowy rok, nowy ja!



Cześć i czołem.
Kilka dni temu powitaliśmy nowy, 2017 rok. Zapewne wiele razy usłyszeliście od swoich znajomych tekst typu 'Nowy rok, nowy ja!'. Tutaj pojawia się problem! Jak przekłada się to na nasze działania? Czy są to po prostu puste słowa, wypowiedziane pod wpływem emocji? Okazuje się, że zazwyczaj nikt sobie z tego nic nie robi. Dlatego nadchodzi ktoś taki jak ja. Jestem tutaj po to, by zmotywować was oraz przede wszystkim siebie - do pracy nad swoimi planami oraz marzeniami. Przejdźmy więc do sedna sprawy... Założyłem tego bloga, by pokazać wam moją przemianę i udowodnić, iż zwykły człowiek, amator, który ze sportami walki czy siłownią nigdy nie miał żadnej styczności, może osiągnąć wiele.


Na początek proponuję odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: "Dlaczego chciałbym się zmienić?". Ta odpowiedź niech będzie waszą pierwszą motywacją, bez względu czy będzie to chęć zrzucenia kilku kilogramów, forma zabicia wolnego czasu czy zaimponowanie dziewczynie, bądź znajomym. Cały sens właśnie w tym, by szukać motywacji w każdym detalu, który prowadzi nas bardzo małymi krokami do swej wymarzonej perfekcji. 
Drugim krokiem będzie obranie dokładniejszego celu. Może być to np. utrata nadprogramowej wagi, zapisanie się na kurs fitness, uczęszczanie na zajęcia dowolnego sportu walki, a nawet udział w zajęciach jogi. 


Warto się zastanowić nad swoim stylem życia. Czy w pełni odpowiada wam to, jakimi jesteście? Czy warto jednak postawić kartę na coś innego, nowego. Na zmiany w funkcjonowaniu w ciągu każdego dnia. Czy nie lepiej będzie, gdy odnajdziecie swoje pasje w treningach, zamiast całodziennego leżenia na kanapie z laptopem. Poszukajcie motywacji w swoich głowach do zdrowego życia, by jak najdłużej się nim cieszyć. Poszukajmy razem! Nie czekajmy na jutro!

4 komentarze:

  1. Witaj. powodzenia życzę we wszystkich Twoich postanowieniach. ŻYCZY Paczucha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki i zachęcam do stawiania sobie odważnych celów :)

      Usuń
  2. Hej, Krystian! Z Twoich postów bije ogromna motywacja, a Ty sam wydajesz się być wulkanem energii i silnej woli - podoba mi się to! Tak trzymać!

    Ja oczywiście też postanowiłam sobie, że w tym roku bardziej zadbam o siebie [starość nie radość!]. Mam zamiar przełożyć to na częste korzystanie z cross trainera i z rowerka stacjonarnego.

    Pozdrowienia z Zielonej Wyspy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś musi w końcu zmotywować to społeczeństwo! :D
      Dzięki za miłe słowa. Liczę na to, iż forma będzie u Ciebie zrobiona :)
      Pozdrawiam!

      Usuń